Właściciele domów jednorodzinnych dla ochłody przed letnimi upałami często decydują się budowę małych basenów lub oczek wodnych. Tymczasem przydomowe oczka wodne i baseny wymagają zgłoszenia prac budowlanych. Jeśli ich powierzchnia wynosi powyżej 50 m kw., to konieczne jest pozwolenie na budowę. Pozwolenie na budowę jest również konieczne jeśli budujemy na działce niezabudowanej lub kopiemy inny rodzaj zbiornika wodnego np. staw rybny, kanał, czy rów melioracyjny.
Brak dopełnienia tych formalności może słono kosztować. Opłaty zależą od wielkości zbiornika. Przekonał się o tym mieszkaniec Pomorza – budowniczy stawu, któremu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego naliczył opłatę w wysokości 225 tys. zł (pow. samowolnie wykopanego stawu 2500 m kw.). Nic nie dały tłumaczenia, iż budowa stanowiła w istocie odtworzenie i pogłębienie od dawna istniejącego rowu melioracyjnego. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 20 kwietnia 2016 roku, II SA/Gd 625/15, oddalił skargę, uznając, że każda działalność hydrotechniczna wymagająca ingerencji człowieka (wykopu) wymaga pozwolenia na budowę lub zgłoszenia. Bez znaczenia jest także przeznaczenie stawu, czy służy celom rekreacyjnym, czy gospodarczym (staw rybny).