Dostęp do dokumentów spółdzielni

umowa

Dostęp do dokumentów spółdzielni, często bywa przedmiotem sporów między władzami a członkami spółdzielni. Mimo, że od kilku lat obowiązują przepisy, które regulują, jakie dokumenty może otrzymać członek spółdzielni nie są one w pełni precyzyjne. Przyjrzyjmy się, czego może żądać członek spółdzielni.

Zgodnie z art. 8[1] ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, członek spółdzielni mieszkaniowej ma prawo otrzymania:

– odpisu statutu i regulaminów
– kopii uchwał organów spółdzielni
– kopii protokołów obrad organów spółdzielni,
– kopii protokołów lustracji,
– kopii rocznych sprawozdań finansowych
– kopii faktur i umów zawieranych przez spółdzielnię z osobami trzecimi.

Zgodnie z ust. 2-3 powyższego przepisu, koszty sporządzania odpisów i kopii tych dokumentów, z wyjątkiem statutu i regulaminów uchwalonych na podstawie statutu, pokrywa członek spółdzielni wnioskujący o ich otrzymanie. Ponadto, statut spółdzielni mieszkaniowej, regulaminy, uchwały i protokoły obrad organów spółdzielni, a także protokoły lustracji i roczne sprawozdanie finansowe powinny być udostępnione na stronie internetowej spółdzielni.

Spółdzielnia może odmówić członkowi wglądu do umów zawieranych z osobami trzecimi, jeżeli naruszałoby to prawa tych osób lub jeżeli istnieje uzasadniona obawa, że członek wykorzysta pozyskane informacje w celach sprzecznych z interesem spółdzielni i przez to wyrządzi spółdzielni znaczną szkodę. Odmowa powinna być wyrażona na piśmie. Wynika to z art. 18 § 3 prawa spółdzielczego.

Część spółdzielni nie udostępnia żadnych umów zawieranych z osobami trzecimi, powołując się właśnie na powyższy przepis. Dotyczy to przykładowo kosztorysów remontów, które często budzą zastrzeżenia członków spółdzielni. Tymczasem wydaje się, że stosowanie przez spółdzielnie art. 18 § 3 prawa spółdzielczego powinno być wyjątkiem od zasady. Nie powinien być on stosowany do typowych umów zawieranych przez spółdzielnie o naprawy i remonty.

Co zrobić jeśli spółdzielnia odmawia wydania jakiegoś dokumentu?

Zgodnie z art. 18 § 3 zdanie ostatnie prawa spółdzielczego członek, któremu odmówiono wglądu do umów zawieranych przez spółdzielnie z osobami trzecimi, może złożyć wniosek do sądu rejestrowego o zobowiązanie spółdzielni do udostępnienia tych umów. Wniosek należy złożyć w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia członkowi pisemnej odmowy.

Co ważne, powyższy przepis ma zastosowanie do wszystkich dokumentów wymienionych w art. 8[1] ust. 1 u.s.m. ! Wynika to z szerokiej wykładni obu przepisów, co zostało dopuszczone przez orzecznictwo sądów rejestrowych. Otóż zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 14 sierpnia 2012 roku, VI Gz 127/12 na podstawie art. 18 § 3 ustawy – Prawo spółdzielcze – członek spółdzielni, któremu odmówiono otrzymania odpisu statutu i regulaminów, zaznajamiania się z uchwałami organów spółdzielni, protokołami obrad organów spółdzielni, protokołami lustracji, rocznymi sprawozdaniami finansowymi, może złożyć wniosek do sądu rejestrowego o zobowiązanie spółdzielni do udostępnienia tych dokumentów.

19 opinii na temat “Dostęp do dokumentów spółdzielni

  1. Witam. Nasza spoldzielnia wynajmuje lokal użytkowy. Udzielono nam odpowiedzi ze najemca nie wyrazil zgody na udzielenie informacji co do wysokości miesięcznej opłaty za najem. Czy jest to zgodne z prawem? Czy tez spółdzielnia ma obowiazek udzielić nam takiej odpowiedzi. Jako ciekawostkę dodam ze wg SM lokal ma 50m kw. Faktycznie ma ponad 100 😉 gdzie mamy to zglosic? To instytutu metrologii? Moze dostaną nobla?

    1. Moim zdaniem powodem do odmowy udostępnienia umowy może być tylko 1. naruszenie praw osób trzecich 2. uzasadniona obawa, że członek wykorzysta pozyskane informacje w celach sprzecznych z interesem spółdzielni i przez to wyrządzi spółdzielni znaczną szkodę. Nie może to być jedynie brak zgody najemcy. Są zatem duże szanse na wygraną w sądzie w przypadku terminowego zaskarżenia decyzji spółdzielni.

      Można przytoczyć fragment uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 2014-06-27, XIII Ga 719/13 w podobnej sprawie. Tu chodziło o umowy spółdzielni nie z najemcami tylko prawnikami: „Negatywne stanowisko spółdzielni wyrażone we wszystkich pismach co do odmowy udostępnienia umów zawieranych przez spółdzielnię z jej pełnomocnikami odwołuje się do ustawowych przesłanek odmowy – ale bez ich sprecyzowania.
      W piśmie z dnia 17 czerwca 2013 roku podano, iż żaden z adwokatów nie wyraził zgody na udostępnienie umów z uwagi na ochronę danych osobowych i ochronę przedsiębiorstwa.

      Zdaniem Sądu rejestrowego, spółdzielnia nie powołała się skutecznie na „naruszenie praw osób trzecich”, gdyż nie wskazała realnej przesłanki, iż ujawnienie umowy zlecenia spowoduje naruszenie praw pełnomocników spółdzielni. Nie wykazano zagrożenia konkurencyjnych działań czy np. przekazania spółdzielni np. specjalistycznej wiedzy know-how.”

      W takich sprawach sugeruję skorzystanie z fachowej pomocy prawnej. Moja kancelaria również tym się zajmuje.

    1. Udostępnienie takiej opinii (o ile nie naruszałoby to praw autorskich autora opinii lub godziło to w interesy spółdzielni) byłoby dobrą praktyką spółdzielni, kształtującą swój wizerunek w oparciu o dobre, transparentne relacje z jej członkami. Niemniej jednak w razie odmowy udostępnienia takiego dokumentu, ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych nie daje podstaw prawnych do wyegzekwowania takiego dostępu na drodze sądowej. Ustawa wyraźnie określa dokumenty, które spółdzielnia ma udostępnić w formie kopii, zatem ciężko będzie przekonać sąd, by w wyżej opisanym trybie nakazał udostępnienia czegoś więcej. Są szczególne tryby, np. w postępowaniu sądowym można uzyskać dokumenty od drugiej strony sporu, czy nawet osoby trzeciej, ale ich omówienie przekracza zakres niniejszego artykułu.

  2. Dzień dobry,
    otrzymałam w formie darowizny od brata spółdzielcze mieszkanie własnościowe. Wiem, że jeżeli będę chciała zostać członkiem spółdzielni, muszę uiścić opłatę około 1100 zł (wpisowe+udział). Przed podjęciem decyzji chciałam uzyskać kopię statutu spółdzielni, aby się z nim zapoznać. Spółdzielni mi odmówiła (dokument jest dostępny tylko dla członków spółdzielni). Na moje stwierdzenie, że w takim razie rozumiem, że statut mnie nie obowiązuje, jeśli nie podejmę decyzji o wstąpieniu w szereg członków spółdzielni, uzyskałam odpowiedź, że nie, statut nadal jest dla mnie wiążący. Czy faktycznie obowiązuje mnie dokument, którego kopii nie mogę dostać do wglądu? Na jakie argumenty się powołać, żeby spółdzielnia zmieniła zdanie? Jasne, mogę wziąć kopię od sąsiada, ale chciałabym załatwić sprawę oficjalnie, bo uważam, że jest to celowe przymuszanie mnie, żebym uiściła „haracz” za wpisowe. P.S. na tej samej zasadzie tylko członkowie spółdzielni mają dostęp do konta na stronie i mogą śledzić stan wpłat czynszu etc.

    1. Nie jestem w stanie zrozumieć postępowania spółdzielni. Statut Spółdzielni jest dokumentem publicznie dostępnym, nie tylko dostępnym u sąsiadów, ale przede wszystkim w czytelni Sądu Rejonowego Wydziału Krajowego Rejestru Sądowego, do którego Spółdzielnia jest wpisana.

  3. Witam właścicielka mieszkania nade mną wynajmuje je 5 Głośnym studentkom, nie zgłosiła tego faktu w spółdzielni i nie powiadomiła o zmianie ilości osób zamieszkujących lokal. Z sąsiadką złożyłyśmy skargę i nic nie zostało zrobione, teraz chcę przejrzeć akta sprawy oraz protokół ze spotkania rady spółdzielni ale zabrania mi się tego, chcą ukryć fakt, że nic nie zostało zrobione. Spółdzielnia w takim przypadku ma obowiązek zgłosić ten przypadek do odpowiedniej instytucji i pozbawić właścicielkę członkostwa oraz nakazać spłatę zaległych opłat od osoby, których nie uiszczała od 1,5 roku.

    1. Członek spółdzielni ma prawo do wglądu w protokoły spotkań rady. Może też przymusić do tego spółdzielnię poprzez założenie sprawy na Policji lub w sądzie tak jak pisałem. Spółdzielnia oczywiście powinna zajmować sie nieplaceniem oplat i hałasem, ale przymuszenie do tego spółdzielni to nie łatwa sprawa. Problem hałasu mozna też zgłaszać bezpośrednio Policji lub skierować sprawę do sądu.

      1. Panie mecenasie spółdzielnia nic nie musi, to członek musi udowodnić, że ma rację w moim przypadku nie udostępniła mi żadnych żądanych dokumentów od chyba 15 lat a po trzykrotnym zawiadomieniu policji o wykroczeniu nieudostępnienia dokumentów otrzymałem trzy postanowienia o niewniesieniu zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia. Członek spółdzielni ma tylko prawo do wnoszenia wygórowanych opłat co w przypadku mojej spółdzielni dochody prezesa wynoszą 450 000 zł. rocznie.

        1. Nieświadomość członków spółdzielni jest zatrważająca. Wystarczy, aby ci co mają spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w spółdzielni złożyć wniosek o uzyskanie prawa odrębnej własności, dopełnić u notariusza formalności, powiadomić w bloku tych, którzy jeszcze tego samego nie uczynili, aby zrobili to samo i problem z głowy. Stajecie się wspólnotą mieszkaniową, zmieniacie spółdzielnie na innego zarządcę i kończycie z tym reliktem PRL-u. Stanowicie o sobie, macie wszystko pod kontrolą, finanse są proste i klarowne i nie utrzymujecie prezesa Związku w W-wie, prezesa SM, X członków rady nadzorczej i całego prywatnego folwarku Pana prezesa i jego dworu. Ustalacie sami wynagrodzenie zarządcy. Na co jeszcze czekacie!!!!

  4. „Wniosek należy złożyć w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia członkowi pisemnej odmowy.” A jeśli spółdzielnia zwyczajnie zignoruje żądanie i żadnej pisemnej odmowy nie udzieli?

    1. Bardzo dobre pytanie.

      Otóż sądy rozpoznają wnioski także w takich wypadkach. Nie słyszałem jeszcze, aby sąd odrzucił z tego powodu wniosek. Natomiast członkowi spółdzielni dochodzi jeszcze jedno uprawnienie – zgłoszenie sprawy na Policję. Ignorowanie takiego wniosku przez zarząd spółdzielni to wykroczenie – proszę zerknąć na art. 27[3] ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Mimo wszystko warto jeszcze raz napisać do spółdzielni, przy czym można uprzedzić spółdzielnie o dalszych krokach prawnych.

      W tego typu nietypowych sytuacjach zawsze warto poradzić się prawnika. Będzie mógł zerknąć do dokumentów i poradzić kompleksowo. Proszę pamiętać, że ja tylko ogólnie omawiam przepisy i zagadnienie prawne. Mam nadzieje, że jest to pomocne. I dla Państwa i dla mnie, gdyż staję się w sieci bardziej rozpoznawalny. Natomiast nie zastąpi to profesjonalnej porady prawnej.

  5. Witam

    Moja spóldzielnia wyraziła zgodę lokatorowi na zabudowę części wspólnej korytarza .
    Na zadane pytanie lokatorowi na jakiej podstawie uzyskał zgdę usłyszałem ze wszyscy lokatorzy sie zgodzili.
    Potwierdziłem słowa lokatatora w spóldzielni ,że zgoda wydawana jest na wyrazną zgode wszystkich lokatorów wiec poprosiłem o wgląd do niej bo twierdze ze takiej nie dałem , na co dostałem odpowiedz że spółdzielnia nie może udostepnic mi do wgladu tej zgody powołujac sie na regulamin udostepniania dokumentów członką spółdzielni.
    Prosze o pomoc w jaki sposób moge dotrzec do tej zgody ?

  6. Witam serdecznie, moja Spóldzielnia nie słusznie nalicza mi zryczałtowana opłatę za gaz od 8 lat. Nie używam gazu, kupiłam mieszkanie z kuchenką elektryczną. Wcześniejszy właściciel od stanu deweloperskiego nie miał podłączonego gazu. Gazomierz jest jeden na całą klatke. Nasza rura jest zaspawana w pionie. Nigdy nie było przeglądu gazowego w naszym mieszkaniu, bo gaz nie jest podłączony. Płaciłam
    tzw. „gaz zbiorczy” ok 5 zl/os od 8 lat, bo powiedziano mi w Spółdzielni, że to opłata za konserwacje gazociągu, w razie gdybym chciała podłączyć sobie gaz. Przez przypadek dowiedziałam się, że nie powinnam tego płacić. Spółdzielnia nakazuje mi wynająć Gazownika, który podpisze protokół, że odłącza mi gaz (ok. 300 zł), który defacto nigdy nie był podłączony. Jestem oburzona całą sytuacją. Odmawiają przedstawienia dokumentacji technicznej, czy przeglądów gazowych zarchiwizowanych. Znalazłam w internecie przetargi na przeglądy gazowe w budynkach naszej Spółdzielni, dokładnie wymienione są mieszkania, w których maja byc przeglądy, moje mieszkanie jest wyłączone z przeglądu. Czyli ewidentnie posiadają dokumenty potwierdzające, że nie mam podłączonego gazu.
    Spółdzielnia grozi mi, że jeśli w ciągu tygodnia nie przedstawię protokołu, będą musieli przeprowadzić ekspertyzę za mój koszt. Proszę pilnie o poradę.

  7. Witam,

    Mam pytanie, czy taki wniosek do sądu o zobowiązanie spółdzielni do udostępnienia dokumentów jest płatny? A jeśli tak, ile wynosi opłata? Dziękuję, pozdrawiam!

  8. Witam, Jeśli mógłbym – proszę o odp. na pytanie dot. odpłatności za wniosek – do sądu mam trochę kilometrów, telefonicznie nie mogę uzyskać informacji, a to co wyrabia „moja” spółdzielnia woła o pomstę do nieba – nie przestrzegają zapisów ustaw, statutu, niczego dowidzieć się nie można, odpowiedzi uzasadniają powołując się na przepisy nie mające zastosowania w danej sprawie. Z góry dziękuję.

  9. Witam.
    Jeśli można proszę o odpowiedż.
    Czy mam prawo wglądu do oryginału faktury za poprzedni rok za C.O. budynku w którym mieszkam.Z uwagi na to że SM.potrafi rozliczać niedopłaty na mniej mieszkań niż jest w budynku.Taka sytuacja miała miejsce z rozliczaniem ubytków wody na początku 2021r,.dopiero po miesiacu zrobiono korektę.

  10. Szanowny Panie Mecenasie,
    Domagam się od Spółdzielni wglądu w umowę o postawieniu na dachu masztu telefonii komórkowej, formalnie złożyłem pismo. Przeczekują mnie na milcząco. Domyślałem się, że tak będzie, bo sprawa idzie na grubszą (nie grubą) forsę, która idzie na mieszkańców zamiast na budynek. Czy istnieje instytucja przełamanie milczenia Spółdzielni, a nie tylko samej odmowy?

Dodaj komentarz