Przeznaczenie pieniędzy ze sprzedaży mieszkania na nieruchomość małżonka pozwoli zachować prawo do ulgi mieszkaniowej

nieruchomość

Przeznaczenie pieniędzy ze sprzedaży mieszkania na nieruchomość małżonka pozwoli zachować prawo do ulgi mieszkaniowej. Środki takie mogą być wydatkowane na budowę budynku mieszkalnego na gruncie należącym do majątku odrębnego małżonka. Jest natomiast istotne, by wydatek został poniesiony na własne cele mieszkaniowe, czyli ostatecznie nastąpiło nabycie nieruchomości będącej inwestycją np. w formie umowy o rozszerzenie wspólności ustawowej o tą nieruchomość.

Wynika to z korzystnego z punktu widzenia podatników wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 11 lutego 2016 roku (http://orzeczenia.nsa.gov.pl – wyrok WSA Poznań – I SA/Po 2215/15), który uchylił niekorzystną interpretację Ministra Finansów, na skutek skargi podatniczki.

Przypomnijmy, że jednym ze sposobów uniknięcia podatku od zbycia nieruchomości jest wydatkowanie nie później niż w okresie dwóch lat od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło odpłatne zbycie, przychodu uzyskanego ze zbycia tej nieruchomości na własne cele mieszkaniowe. Jest to tzw. ulga mieszkaniowa.

Ministerstwo twierdziło, że skoro środki uzyskane przez skarżącą ze sprzedaży mieszkania należącego do majątku wspólnego zostały wydatkowane na budowę budynku mieszkalnego na gruncie należącym do majątku odrębnego męża skarżącej, włączonym następnie do majątku wspólnego już po upływie dwóch lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiła sprzedaż mieszkania, to skarżącej nie przysługuje prawo do skorzystania ze zwolnienia przewidzianego w art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Organ wyjaśnił, że w dwuletnim terminie wnioskodawczyni nie nabyła prawa własności gruntu, a nabycie to nastąpiło dopiero po upływie dwóch lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym wnioskodawczyni zbyła mieszkanie. Zdaniem organu podatkowego zastosowanie zwolnienia przewidzianego w przywołanym powyżej przepisie byłoby możliwe jedynie wówczas gdyby wnioskodawczyni nabyła własność nieruchomości w terminie dwóch lat od zbycia swojego mieszkania. W ten sposób Ministerstwo doszło do wniosku, że prawo do ulgi mieszkaniowej nie przysługuje.

Sąd był jednak innego zdania. Uznał, iż istotna jest data wydatku a nie data nabycia nieruchomości. I tak wydatek został poniesiony na własne cele mieszkaniowe nie później niż w okresie dwóch lat od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło odpłatne zbycie nieruchomości i praw majątkowych. W okresie dwóch lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło zbycie nieruchomości, doszło do opłacenia przez skarżącą faktur VAT wystawionych na męża skarżącej, potwierdzających poniesienie wydatków na cele mieszkaniowe.

Jak możemy przeczytać w uzasadnieniu Sądu, z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie można jednak wywieść, że dla zachowania prawa do ulgi mieszkaniowej konieczne jest, by w terminie dwóch lat nastąpiło również nabycie prawa własności rzeczy. Ustawodawca wymaga wyłącznie celowości działania podatnika dla spełniania przesłanek warunkujących zastosowanie ulgi mieszkaniowej. Nie wymaga natomiast, by podatnik nabył określone prawo we wskazanym w tym przepisie terminie. W związku z powyższym nie może budzić wątpliwości, że przedstawiona we wniosku okoliczność budowy budynku mieszkalnego na gruncie stanowiącym odrębną własność małżonka skarżącej nie przekreśla działania skarżącej polegającego na ponoszeniu wydatków na własne cele mieszkaniowe. Jeżeli zatem skarżąca w okresie 2 lat od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło odpłatne zbycie nieruchomości należącej do majątku wspólnego małżonków, poczyniła wydatki na własne cele mieszkaniowe, a po tym czasie nabyła własność budynku, to zostały spełnione przesłanki uzasadniające zastosowanie art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy. Fakt, że rozszerzenie wspólności ustawowej, na majątek osobisty męża skarżącej, tj. na grunt, na którym stanął budynek, nastąpiło po upływie terminu, wynikającego z tego przepisu, nie pozbawia skarżącej prawa do ulgi mieszkaniowej.

Organy podatkowe stosują bardzo często rygorystyczne interpretacje, które oderwane są od treści i sensu przepisów prawnych. Niedawne orzeczenie pokazuje, że w sprawach, które tak powszechnie mogą dotknąć każdego obywatela pragnącego sprzedać mieszkanie, fiskus jest wciąż mało przyjazny dla podatników.

Dodaj komentarz